Not logged in | Log in | Sign Up
Te solówki były spowodowane tym, że na 11 wyjechały 908 i 842, a na 21 wyjechał 906...
@empi: z tego co mi wiadomo, to MPK przygotowuje miejsce pod nowe solówki, skoro do kasacji wysyła Jelcze 120MM/1 (996 jest w trakcie rozbiórki, a kilka dni temu odstawiono na plac kasacyjny wóz 993). @Karol: Racja, ale nie zapominajmy że solówki na liniach 7 i 9 to wciąż norma, nawet w normalnym cyklu brygadowym.
Ja myślę, że w przypadku chronicznego braku przegubowców nie pożegnamy się z Ikarusami do końca kwietnia, jak to było wcześniej planowane. Zawsze kilka wielkopojemnych odpadnie ze względu a to na awarię, a to na inne jeszcze cyrki (podobno 909 nadal nie doszedł do siebie po kolizji). Ponadto ostatnimi czasy Neoplany N4020 przechodzą naprawy bieżące (końca dobiega remont wozu 826, a za nim w kolejce będą co gorsze sztywniaki). MPK powinno ogłosić przetarg na kilka przegubowców, bo jeszcze MZDiKowi odbije i ogłosi 10-letni przetarg na 7 i 9, którego zwyciężcą na 99,9% byłby ITS. To mogłoby doprowadzić do monopolizacji radomskiej komunikacji i przejęcie całej siatki przez prywatnego przewoźnika, a to rozwiązanie mogłoby doprowadzić do katastrofy.
"To mogłoby doprowadzić do monopolizacji radomskiej komunikacji i przejęcie całej siatki przez prywatnego przewoźnika, a to rozwiązanie mogłoby doprowadzić do katastrofy."
Wez no nie pisz nic na tematy, na ktorych sie nie znasz, bo bzdury wypisujesz straszne.
To skonkretyzuję o co chodziło w tym zdaniu, bo rzeczywiście może nie było widać sensu: z tego co mi wiadomo, ITS na początku swojej działalności (bodajże w okresie 1994-1996) miało jakieś nieciekawe przygody związane z funkcjonowaniem i władze miasta próbowały to zamaskować, co im wyszło całkiem skutecznie. O ile dobrze pamiętam chodziło o gazowe Grafy, które rzekomo miałybyć dla kogoś innego, a w ostateczności przekazano je Michalczewskiemu co było sprzeczne z jakimiś tam przepisami. A teraz, żeby odbudować markę przedsiębiorstwa pana Adama Michalczewskiego, próbuje się wychwalać osiągnięcia, których albo nie istnieją w rzeczywistości, albo ich znaczenie jest znikome. Są pewne źródła o rzekomych nieprawidłowościach w ITSie, ale zostaną one tajemnicą :]
Sorry za flooda, ale muszę dorzucić pewne uzupełnienie: wychwalanie osiągnięć które nie istnieją lub są znikome to działanie poprzednich władz miasta oraz w pewnej mierze także ZTMu, a przetargi są wg mnie ustawiane pod ITS. Tyle z mojej strony.
Oczywiście ZTMu w latach 90, obecnie MZDiK postaram się więcej nie popełniać błędów i ich prostować w dwóch czy trzech postach. Przepraszam.
Słuchaj dalej plotek kierowców, na pewno daleko zajdziesz. Ciekawe czy wiesz co się w MPK dzieje? Bo też tak kolorowo nie jest jak sobie wyobrażasz. MKM nie jest od grzebania w konfliktach, plotach i obrzucania się błotem. Rozpocząłem dyskusję o polityce taborowej w radomskiej komunikacji miejskiej i proszę o uwagi i przemyślenia w tym temacie - plotkami podziel się z ciocią przy herbatce.
Czy ja wiem, czy tak przyzwyczajony do przegubowców? Osobiście jeżdżę teraz samochodem, więc nie mogę się wypowiadać na temat obciążeń poszczególnych linii, jednak w godzinach szczytu solówka na 9 czy 7 to za mało. A na przykład przegub z 12 zjeżdża około 14 do bazy, nie mógłby się przetablicować na 7 i jeździć jako szczytówka?
Skoro rozgorzała taka dyskusja to i ja się wypowiem.
1. Niemożliwością jest ogłoszenie przetargu na 7 i 9 przez MZDiK, ponieważ wtedy MPK miałoby mniej niż 70% udziałów w rynku, co byłoby złamaniem porozumienia, które zawarł miejski przewoźnik z miastem podczas ostatniego strajku coś około roku 1997. Spodziewany efekt: kolejny strajk (vide: Kielce), który nie przyniósłby żadnego consensusu, ale ...
2. jeśli chcielibyśmy znaczącej poprawy jakości radomskiej komunikacji powinniśmy stale, stopniowo zmniejszać udziały radomskiego MPK w rynku przewozów. A do tego potrzebna jest mocna i twarda polityka transportowa miasta (poprzez MZDiK). Wynikiem takiej polityki zapewne byłby przewidywany wyżej strajk, ale konsekwencja działania (której zabrakło we wspomnianym 1997) przyniosłaby oczekiwany efekt tzn. wkroczenie na radomski rynek kolejnych prywaciarzy; spisanie nowej umowy z MPK na wolnorynkowych, zdrowych zasadach; poprawę jakości komunikacji. Niestety do takiego posunięcia potrzebny jest w Radomiu ktoś z jajami, a jak powszechnie wiadomo włodarze naszego miasta mają z tym problemy (zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów). Efekty działania MPK każdy widzi. Szkoda, że co roku dopłacamy do nich z naszych kieszeni.
@Wolfchen: Nie ma już tej 12 co zjeżdża o 14. do bazy. Jest albo o 18. lub po 23.
Do tego co napisał geronimo dodałbym jeszcze to, że pożądane byłoby wprowadzenie na rynek trzeciego przewoźnika. Podobno PKS myśli o tym cały czas, chociaż prawdę mówiąc tam to dopiero cyrki się dzieją Tak czy siak, myślę że phototrans.eu nie jest miejscem do odgrzewania haseł z 1994 roku (że przypomnę: Prywatny nie strajkuje, bo miasto go dotuje), zwłaszcza że były ukute przez ludzi nie mających pojęcia o działaniu komunikacji w realiach wolnorynkowych. Ludziska uwielbiają spiskowe teorie, może niedługo usłyszymy że Michalczewski ma nieślubne dziecko i sikał do wody święconej?
geronimo: otóż to! Kolejny przetarg, tym razem na przegubowce, jest wręcz konieczny, inaczej za 3-4 lata okaże się, że z przegubami jesteśmy w dupie. Zakup dwunastu solówek miał poprawić sytuacje z przegubami na miejskich (MPK nie planowało kasować solówek, za to zwiększyć częstotliwość na literowych, wycofując z nich przeguby). Do zakupu nowych autobusów jednak nie dojdzie (swoja droga ciekawe co z umowa z gazownia).
Kary, jakie dostaje MPK za jazdę solówką zamiast przegubem są śmiesznie niskie, rzędu 4 złotych za kurs(!!)
Idealny byłby przetarg na brygady z 7 i 13 - ich jest 19, wtedy mielibyśmy urynkowione dokładnie polowe brygad.
W każdym razie zrobić coś trzeba, bo w tej chwili to MPK zaczyna dyktować warunki.
"MPK powinno ogłosić przetarg na kilka przegubowców, bo jeszcze MZDiKowi odbije i ogłosi 10-letni przetarg na 7 i 9, którego zwyciężcą na 99,9% byłby ITS. To mogłoby doprowadzić do monopolizacji radomskiej komunikacji i przejęcie całej siatki przez prywatnego przewoźnika,
Do monopolizacji mogłoby to doprowadzić, gdyby Michalczewski działał na własną rękę i stanowił konkurencję dla MPK nie tylko jeśli chodzi o przetargi, ale jeśli chodzi o działanie na całym obszarze komunikacyjnym - od tras, przez zyski z biletów itp.
"a to rozwiązanie mogłoby doprowadzić do katastrofy."
Wyjaśnij mi jakiej? Tylko nie mów mi o zwolnieniach z MPK, bo wielkość rynku przewozowego nie zmieniłaby się, kierowcy i mechanicy znaleźliby zatrudnienie w ITS-ie. Problem byłby z biurowymi, ale że w MPK pracuje co najmniej o 1/3 pracowników administracyjnych za dużo, wiadomo nie od dziś.
No bo to byłaby katastrofa dla związkowców, więc można sobie dopowiedzieć skąd wiedzę o radomskiej komunikacji czerpie Ikarus 799
Kara 4 zlote za kurs przy stawce +/- 5 zl (jak przypuszczam) za wzkm?? To są jakieś jaja (nie wielkanocne) :|
Co do przegubów kursujących wieczorem, to MZDiK otrzymał dokładny wykaz, co, o której i na co można podmienić, ale jak zwykle niedasie.
no weź, co za... to może popiszcie w gazetach? Jakiś taki efektowny nagłówek jak z SuperExpressu - oni marnują nasze pieniądze