Not logged in | Log in | Sign Up
Jest to jakiś malutki kroczek w kierunku zaprowadzenia normalności w tym mieście. Fakt, lepiej byłoby gdyby zamknięto dla puszek cały odcinek Królewieckiej od Pocztowej aż do 12 Lutego i położono nowe tory, ale lepsze to niż nic.
To już lepiej zamknąć ul. Królewiecką dla tramwajów i wybudować nowe torowisko na ul. 12 Lutego.
Bzdura. Zastępować tramwaje samochodami można w przypadku, gdy chce się zbudować kraj trzeciego świata. W nowoczesnym, europejskim mieście robi się na odwrót. Życzyłbym sobie nie tylko oddania tramwajom na wyłączność niektórych ulic, ale też np. likwidacji obskurnych, pogarszających wizerunek i tak "średnio pięknego" miasta kompleksów garaży. A ponadto zaprzestania budowy parkingów przez miasto (vide - skandalicznie wąski chodnik na 12 Lutego): niech cwani deweloperzy, zarządcy budynków, sklepów, centrów handlowych itp. sami sobie wykupują grunty i budują na nich parkingi, zamiast liczyć na to że kierowca sobie poradzi (bo poradzi: zablokuje chodnik albo zdewastuje zieleń). I tak dalej... mogę marudzić jeszcze długo.
@Eli: Nie zrozumiałeś moich intencji. Wg. mnie zamiast odbudowy torowiska na wskazanym przez Ciebie odcinku ul. Królewieckiej, należałoby wybudowć od podstaw tory w ciągu ul. 12 Lutego.
Tylko, że ja jestem za ułożeniem torów na 12 Lutego. Jestem również za utrzymaniem ruchu na Królewieckiej (ewentualnym remontem i wywaleniem samochodów też). To się nie wyklucza - to przecież dwie różne ulice.
Ulice są dwie ale budżet miasta cieńki i jeden. Skończy się zapewne tak, iż za kilka lat tramwaje pojadą prosto w ul. 12 Lutego a tory od ul. Teatralnej do ul. Robotniczej zostaną zwinięte.
Budżet jest nie tylko jeden i cienki, ale na dodatek niesłusznie podporządkowany zachciankom samochodziarzy. I jeżeli skończy się tak jak napisałeś, to trzeba jasno powiedzieć, że stanie się źle. Wiedząc, że realia są gówniane, nie trzeba się z tym godzić.