Not logged in | Log in | Sign Up
Bo trzeba wiedzieć gdzie je szukać :p Następnym razem daj znać że będziesz
Gdy wysiadłem z pociągu, poszedłem zobaczyć co słychać na PKSie, potem wiaduktem na Zdrojową, do końca, później szybkie obskoczenie tego, co stało na parkingu przy domu do góry nogami, potem spacerek do portu (+ ściganie Tourismo z Art-Turu, ale mi zwiało) następnie przez park aż pod San, porobienie zdjęć tam na Kościuszki i z czystym sumieniem można iść na plażę.
Jestem morskim człowiekiem, dwie godziny na cały rok nad morzem to dla mnie zdecydowanie za mało, w całkiem niedługim czasie zawędruję do Kołobrzega jeszcze raz, bez obaw.