Not logged in | Log in | Sign Up
Z drugiej ręki i własnych obserwacji: marazm, niedostatek materialny, emigracja. Tu dochodzi jeszcze alkohol (sobotnie imprezy).
Ze statystyk: po kilku latach rządow Orbana, na emigracji znajduje się 8-10% Węgrów (dla Polski to jakieś 6-7%), z wyłączeniem osób, które urodziły się poza Węgrami. Struktura emigracji jest jeszcze gorsza niż w Polsce - wyjechała głównie klasa średnia niezwiązana z Fideszem i wykształceni młodzi ludzi.
Co nie zmienia faktu, że Węgrzy mają inne podejście do transportu publicznego, szczególnie autobusowego. Busy na 0%, tylko państwowy(?)/komunalny(?) PKS, za to przegubami, bo się ludzie nie mieszczą.
No to się nam przyfarciło. Przyjechaliśmy z Kazincbarciki na 21:15 zupełnie pustym Ikarusem 280