Not logged in | Log in | Sign Up
Mało śmieszne, ale czego się spodziewać po gościu, który mówi, że chujowy dzień bo nie było jeszcze mięsa na torach
Michael Bla bla: to rzuć się pod trama, Lipton będzię miał wesoło ;]
Cóż, `Michael cośtam cośtam` nie zrozumiał. Ale miał prawo, pewnie siedział u Antka na kolanach i ten mu podpowiadał. Ale nie wnikam, bo nie moja sprawa. I pod trama niech się nie rzuca - szkoda pasażerów, którzy spóźnią się do pracy/szkół/domów. Natomiast z dań mięsnych preferuję inne specjały niż tatar. Bye. /kl
Zawsze może być to tram stojący na zajezdni czy na pętli, przy odrobinie szczęścia można dokonać żywota.
Lipton: kebab?