Not logged in | Log in | Sign Up
To były fajne auta, mimo różnych problemów, które je trapiły. Jedynie bielscy kierowcy jako horror wspominają pierwsze dni eksploatacji, kiedy II i III drzwi dało się otworzyć tylko "ciepłym guzikiem". Później zastosowano patent jednego z kierowców
A ja nie pamiętam, w których (chyba 415 z drugiej dostawy) te przyciski były takie śmieszne - osłonka z miękkiego tworzywa, a pod nią przycisk dwupozycyjny. Normalnie nieużywane, ale częstochowscy kierowcy czasem włączali na pętlach.