6 june 2013 - Warszawa, ul. Skierniewicka. Wychodząc dziś z pracy dostałem telefon, że "autobus pali się przy Wolskiej". I tak udawałem się w tamtym kierunku, więc postanowiłem sprawdzić co się dzieje. Pożar faktycznie był, ale "fajczył się" tramwaj. Niegroźnie, bo ogień powstał z powodu zablokowanej osi (zdaje się, że próbowano tak zjechać na R-1, choć nie wnikałem w szczegóły). Nie udało się i jakieś 100 metrów przed bramą zajezdni wagon utknął na dobre. Na miejsce przybyła Straż Pożarna, która ugasiła ogień. Wtedy wóz wstawiono na "pieska", a następnie samodzielnie poturlał się (dosłownie) on do ZET R-1. Na zdjęciu wagon skręca do zajezdni, za nim asysta PSP. Po lewej pracownicy NR ZTM i NR TW zabezpieczają skręt. Wprawne oko wypatrzy lekko osmoloną blachę nad I osią II wózka wagonu. Warszawa, ul. Skierniewicka. Wychodząc dziś z pracy dostałem telefon, że \"autobus pali się przy Wolskiej\". I tak udawałem się w tamtym kierunku, więc postanowiłem sprawdzić co się dzieje. Pożar faktycznie był, ale \"fajczył się\" tramwaj. Niegroźnie, bo ogień powstał z powodu zablokowanej osi (zdaje się, że próbowano tak zjechać na R-1, choć nie wnikałem w szczegóły). Nie udało się i jakieś 100 metrów przed bramą zajezdni wagon utknął na dobre. Na miejsce przybyła Straż Pożarna, która ugasiła ogień. Wtedy wóz wstawiono na \"pieska\", a następnie samodzielnie poturlał się (dosłownie) on do ZET R-1. Na zdjęciu wagon skręca do zajezdni, za nim asysta PSP. Po lewej pracownicy NR ZTM i NR TW zabezpieczają skręt. Wprawne oko wypatrzy lekko osmoloną blachę nad I osią II wózka wagonu. Author: lipton