Not logged in | Log in | Sign Up
Tam jest przejście dla pieszych. Po prostu nie widoczne, gdyż starła się farba.
Krzychu: nie ma, bo jest jedną ścieżka widoczna po prawej stronie kadru. Po drugiej jest stary chodnik.
Znaczy się kolega tak uroczo dodający życia zdjęciu jadąc po chodniku łamie przepisy? Czyżby Piła należała do miast takich jak moje Opole, gdzie rowerzysta chcąc jechać w zgodzie z przepisami musi co paręset metrów schodzić z roweru, zmieniać strony jezdni i pokonywać temu podobne atrakcje?
Aaaa, o takie buty chodzi! Tak, Vredny Piła jest takim miastem, i jest tego typu absurdów bez liku. To ciężki chleb dla rowerzystów, bo sam jeżdżę i co chwila muszę uważać, na ścieżki i chodniki, które się krzyżują na wzajem. Nie jest to za przyjemnie.