Not logged in | Log in | Sign Up
Trochę szkoda bo to najstarsza peerka w Polsce No ale może któregoś z trzech pozostałych zostawią na zabytek..
Moim zdaniem to mało prawdopodobne, skoro nawet fakt o którym piszesz nie wzruszył miejscowych decydentów. Cała nadzieja w tym, że znajdzie się jakiś nabywca i go odrestauruje...
Zaporowa cena podyktowana jest tym, żeby nowy właściciel nie posłał go od razu do piachu. Czy znajdzie się nabywca czas pokaże, miejmy nadzieję że tak.
Według mnie banana nie odratujesz, szkoda pieniędzy. A kwota jaką wystawili to w ogóle. Przyjdzie Tkaczyk, położy 4 tysie i będzie po sprawie, więcej nie jest wart. Zabrać z niego zabytkowe fanty i tyle. To już lepiej ratować skarżyskiego #369, który stoi w Suradowie i myślę, że po negocjacjach za dychę by sprzedał. Sufit przełożyć i co się jeszcze da i wtedy coś by wyszło.
Lepiej taką Peerę wyremontować, niż kupować jakiegoś zajechanego na maxa MAN-a od Niemców, za tą kwotę. Przynajmniej Peerka by służyła dzielnie, a z wozem używanym mogą być problemy, przez częste awarie. My tak zrobiliśmy i się bujamy do dziś ze szrotami od Niemców.
@Ryszard: znajdzie się więcej: pulpity, poręcze (chyba malowane proszkowo), listewki, podejrzewam że tablica elektryczna jest starego typu (sam bym przytulił bo z ostródzkiego zapomniałem zabrać) i pewnie jeszcze coś by się znalazło.
Wyszło na to, że jestem fanem prezesa, więc śpieszę zapewnić że jednak nie jestem Marzy mi się po prostu, że autobus przetrwa, choć zdaję sobie sprawę że szanse na to są niewielkie.
W sumie dla pana Gary jakiś tymczasowy urlop od phototrans.eu byłby niegłupi. Odpoczniemy wszyscy... :P
Widzę, że tutaj jest grono osób kochających złomy od Niemców, w postaci zajechanych na maxa MAN-ów.
Janusze biznesu z tego MZK. Ktoś by musiał być uderzony w głowę by dać 20 tysia za tego paścia. Za 4500PLN mogę zabrać, wymontować graty i powieźć do Tkaczyka.
Macieju jak nie widzisz różnicy w podróży, prowadzeniu i serwisowaniu bananowej peerki i sprowadzonej, zachodniej używki, to nie mamy o czym rozmawiać. Z kwestiami miłośniczymi się nie dyskutuje, bo nie ma po co.
Podobna sytuacja była w roku 2012 w Szczecińsko-Polickim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, jak MTIK w Szczecinie nie pozyskało MAN-a NG312 #749, bo cena była za wysoka jak na eksponat. Przecież w Polsce mógł już w 2012 być pierwszy zabytkowy MAN NG312, tuż przed krakowskim MAN-em SG242 BM700.