Not logged in | Log in | Sign Up
Pytanie, czemu też najlepsze wozy pozwala się wysyłać na takie nocki weekendowe. Nawet z Niemiec kojarzę, że się przewoźnicy starają wysyłać trochę starsze wozy, jeśli jeszcze są na stanie oczywiście
Na nockach w PKMie chodzą głownie najlepsze wozy. Jest monitoring, do tego nie zepsuje się w drodze wioząc szoferów na poranny wyjazd
W sumie faktycznie dowożenie kierowców jest bardzo ważnym argumentem, o tym nie myślałem. Szoferem nie jestem ale widziałem, ilu ich nieraz na tych kursach jeździ. Tyle, że patrząc z boku jako ktoś kto mw. orientuje się które wozy są lepsze, a które gorsze, dziwi mnie coś takiego, że potem w dzień wystawia się właśnie takiego najstarszego MANa, albo jakiegoś ledwo zipiącego "Vekciaka", który dusi się na planach na przykład od 4 rano do północy, często nie dojeżdża do końca. Logika wskazywałaby, dla korzyści pasażera i samego PKM-u, czy kierowców, żeby te najcięższe albo najdłuższe plany były wykonywane przez te nówki. Choć domyślam się, że logistyka w czasie wyjazdów z zajezdni około 4 przypomina nieraz warunki wojenne, gdzie jako mięso typuje się wszystko, co odpala
Gdyby wszystkie pojazdy były utrzymywane w należytym stanie technicznym to nie byłoby problemów z doborem wozów na każdy plan. A że wygląda to jak wygląda i połowa zajezdni przypomina złomowisko to niestety takie są efekty
A to nie działa tak, że te wozy są w ruchu niemal całą dobę, a nie tylko "marnują się" na nockach?
Te wozy są w ruchu niemal całą dobę, czasem z przerwą jedynie na OC. Wykonują średnio ok. 90 tys. km rocznie.
... Czyli około 250 km na dzień średnio... No to takie w miarę solidne dniówki 365 dni w roku wychodzą. Intensywnie. Ciekawe, skoro czyta się tu i tam o tak słabym serwisie, jak długo te wozy będą wam i nam służyć.
Autobus nie może jeździć codziennie, odchodzą dni kiedy autobus musi pozostać w zajezdni: OT1, OT2, OT3, rejestracja, usuwanie skutków kolizji czy serwis innych urządzeń jak klimatyzacja lub chociażby jakieś większe naprawy.