Not logged in | Log in | Sign Up
Dziś znów miał awarię na kursie powrotnym z Rzeszowa z 11.45 - rozszczelnił się układ chłodzenia, wg tego co mówił jeden z jego kierowców, "wywaliło" jakiś korek i ubyło płynu chłodzącego, resztka podobno została tylko w bloku silnika. Silnik się przegrzał i zgasł, a wóz utkwił na przystanku we Frysztaku. Pasażerów zabrał podesłany tam 2T13. Kierowca chciał próbować dojechać jakoś do Krosna.
Na tylnej ścianie przykleili mu reklamę.
Znów miał awarie kilka dni jezdziła za niego RKR 2T84 ale też miała awarie dzis dali za niego RKR 2T62.
Jego kursy przejeła RKR 2T25.
VIN: SUAAB4CPP5S610566
Wie ktos co sie znim teraz dzieje w ruchu widziałem go ostatnio po narpawie na poczatku wrzesnie i to pojezdził 1 dzien i znów awaria. Chwilowo jezdziła za niego H10 RKR 2T86 ale tez linka od sprzedła sie zerwała i teraz jezdzi na jego kursach RKR 2T51.
Wczoraj na zajezdni PKS Krosno zauważyłem kilkanaście wozów ze zdjętymi tablicami rejestracyjnymi. O ile co niektóre faktycznie czeka kasacja (2T15, 2T32, 3T10, 2T99, 2T72, 2T71) tak zaskoczyło mnie, że pozbawili tablic Ramzesa 2T62 i O303 2T36. Nie wiesz może co kombinują ? a może część wozów wyrejestrowali tylko po to, żeby nie płacić ubezpieczenia ?
P.S. Bez tablic jest również Sprinter RKR 2T03, techniczny Ford Transit, pogotowie techniczne i H9-21 RKR 3T09 (choć w jego przypadku to raczej kasacja).
Wyrejstrowali je tylko czasowo aby nie płacic ubezpieczenia i niektorym skonczyły sie przedlądy np RKR 2T70 jezdził do środy w czwartek juz kierowca musił do odstawic i stoi poki co ma jeszcze tablice wiekszosć wozów obecnie nie ma podbitych przedlądów dlaczego ? nie mam pojecia. Teraz te wozy ktore zostały wykorzystuja do spodu RKR 2T66 stracił przydział z kursów do Głojsc i obecnie smiga na Wysoka Strzyzowską.
Autobus ma silnik i skrzynie biegów w stanie agonii. Sytuacja kadrowa i finansowa PKS-u raczej nie wróży jego powrotu na drogi. Jego kierowca (tak, kierowca nie kierowcy, z trzyosobowej obsady ostał się tylko jeden) dostał solbusa 3T17 i jeździ na krótkich trasach: Strzyżów - Krosno - Wiśniowa itd. Pozostali kierowcy postanowili się pożegnać z swoim pracodawcą. Jeden jeździ w MIŚu na trasie Krosno-Strzyżów, po drugim such zaginął.
Liderek naprawiony czeka na swoj pierwszy kurs. Póki co będzie służył na rezerwie.
To bardzo dobra wiadomość. Mam nadzieje, że trochę pojeździ bez awarii. Już powoli traciłem nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek zobaczę go w trasie. Nie wiesz przypadkiem co tam przy nim zrobili?
Liderka można spotkać na trasie Krosno-Wetlina-Krosno.
Liderek póki co śmiga. Za to Solbus stare 2t55 stoi z zarżniętym silnikiem. H9-21 RKR 2T77 to samo. Solbus Solway dawny 2T57 ma jakieś błędy systemowe.RKR 2T62 zatarty silnik.
Taki 2T55 to na samych tylko kursach do Rzeszowa nabił tyle tysięcy km, że nawet mnie dziwi, że silnik nie wytrzymał. Drugi Solway to jeździ ? Dawno już nie widziałem 2T74 i 2T95 - jeżdżą?
Solbus został podobnie jak H9 zarżnięta przez kierowcę który ma specyficzny rodzaj jazdy. Ciśnie do spodu. Solway jezdzi w wakacje tylko w weekendy na Rzeszów. 2T74 i 2T95 stoją na zajezdni.
Solway RKR 2T43 (RZ 5373H) stał jakiś czas temu na zajezdni bez tablic rejestracyjnych. A co do kursów wakacyjnych to oprócz Lidera do Wetliny raz jechała 2T86, a do Bukowca teraz na stałe jeździ 2T26.
Tak przy okazji Krystian jak będziesz miał wolną chwilę to uzupełnij dane tych autobusów z PKS Krosno, które już na 100% zostały wycofane/rozebrane lub sprzedane. W ten sposób będziemy mieć w bazie odnotowane wszystko co i jak.
Pomyłka 2T43 ma błędy a 2T57 jezdzi. Wetline przez pierwszy tydzień robił 2T20. Na Bukowiec na zmiane jezdzi też 2T65. Stopniowo uzupełniam co się da.
Dzisiaj PKS Krosno nie wykonał obu kursów, tj. do Bukowca i Wetliny. Nie wiem z jakiej przyczyny. W każdym bądź razie w Sanoku na 100% się nie pojawiły.
W Sanoku na których przystankach ich nie było ?
Kursy w Bieszczady juz nie jeżdżą z przyczyny niezależnej od PKS.
Środek sezonu, a oni wycofują kursy w Bieszczady. Strzał we własne kolano. I jak np. kierowcy, którzy pracowali w PKS Krosno a chcieliby wrócić mają uwierzyć, że w firmie się poprawia jeśli dochodzi do takich sytuacji ? poza tym jak pasażerowie mają korzystać z PKS Krosno jeśli z dnia na dzień kurs zostaje zawieszony ? niestety, ale FK Partner nie ma kompletnie zielonego pojęcia o prowadzeniu działalności transportowej. Póki co wszystko robione jest tak jakby PKS Krosno miał paść niż się rozwijać.
Muszą zawiesić. To jest nizależne od władz PKS. W PKS poprawiło się w bardzo dużym stopniu na lepsze. Kilku kierowców wróciło.
Inna sprawa, że na obu tych kursach z frekwencją było bardzo słabo. Najwięcej osób ile jechało do Bukowca i Wetliny to 10. Tak to same pojedyncze osoby, a raz nawet w Sanoku autobus do Bukowca jechał pusty.
Likwidacja nie miała nic wspólnego z rentownością tych kursów. Pasażerów było coraz więcej. Niestety mus to muz i trzeba było zawiesić.
FK Partner wydał rozkaz likwidacji tych kursów?
Skoro piszę wyżej że władze chcą aby kursy jezdziły to chyba nie o nich chodzi. Wszyscy bardziej obeznanni wiemy kto może zabronić wykonywania połączeń.