Not logged in | Log in | Sign Up
jakim wykolejeniu?
W Sylwestra wykoleil sie na wiadukcie przy wjezdzie PST, przebil barierke, wjechal na tory kolejowe, zostal staranowany przez pociag PR z Krzyza, po czym spadl na ul. Roosevelta wbijajac sie w dach przejezdzajacego ponizej moderusa. Zginelo lacznie ponad 100 osob, kolejnych 150 zostalo rannych. Niestety ze wzgledu na trupy walajace sie w promieniu 100m od tego SPEKTAKULARNEGO wykolejenia zdjec nikt nie publikowal. Podejrzewa sie, ze motorniczy MPK dokonal samobojczego (zginal w wypadku) aktu protestu przeciwko polityce ciec ZTMu. ['] dla zabitych...
Hehe, aż tak źle nie było, ale bardzo się zdziwiłem podczas sylwestrowego spaceru, kiedy zobaczyłem, że instytucja, która powinna naprawiać stare, zabytkowe wagony, tym razem niszczy te jeszcze sprawne, liniowe tramwaje. Ale jak widać sylwestrowa noc rządzi się swoimi prawami:D
@DW: skoro Marcinek napisal, ze bylo "spektakularnie" to opis zdarzenia musial tez byc odpowiednio spektakularny. No i od kiedy KMPS "powinna naprawiac stare, zabytkowe wagony"? Czy KMPS jest w posiadaniu jakichs warsztatow naprawczych?
@Krystian i Michał: Dzięki @straphan: Marcinek to możesz sobie mówić do swojego synka jeśli go tak nazwiesz.
Ale przeciez nie oczekuj ode mnie po takim pokazie dziecinady jak ten powyzej, bym cie traktowal jako doroslego... Naprawde jestes juz tak malostkowy w swojej nienawisci do KMPSu czy po prostu przez swieta przedawkowales swoja ulubiona gazetke na "F"? Napisz jeszcze jak bardzo spektakularne bylo to wykolejenie i jak strasznie ten wagon ucierpial.
@Lipton: wykolejenie miało miejsce podczas przejazdu specjalnego PSEUDO MIŁOŚNIKÓW z GSRu, w noc sylwestrową, na skrzyżowaniu Wielkopolska/Pułaskiego podczas cofania (!) na zwrotnicy. Mam nadzieję że winni całemu zdarzeniu zostaną obciążeni kosztami akcji ratunkowej z udziałem ZSR. Na szczęście kierownik żeluś nie miał mozliwości zatuszowania incydentu.
Widać, ewidentnie brakuje łuku relacji Piątkowska - Połabska. Może zrobimy zrzutę?
Hmm..., widzę że poznańskie animozje wiecznie żywe ;] Nie wiem co to był za przejazd, nie wiem jakie były okoliczności zdarzenia, nie wiem też czy ktoś chciał coś tuszować, ale wykolejenia podczas cofania... po prostu się zdarzają. Więc proponuję zakończyć dyskusję /kl