Comments

• jacekso (2011-12-25 14:33:46.795133)

  w Boznańskiej, a nie Boznańską :>

   
• 

  piotr_kosz (2011-12-25 14:34:43.892953)

  Ok, dzięki.

   
• 

  empi (2011-12-25 15:56:00.325111)

  Masz na myśli skrzyżowanie równorzędne? Słyszałem, że tak jest w wielu małych miejscowościach we Francji. Ale mam trochę mieszane uczucia - zanim ludzie się przyzwyczają, to może być parę spektakularnych kraks.

   
• 

  piotr_kosz (2011-12-25 16:41:37.175709)

  Dla ludzi jest odpowiedni znak - D48.

   
• 

  ¡Amalio! (2011-12-25 17:19:46.35979)

  W teorii (przynajmniej tam we Francji, Belgii itd) ma to służyć również/przede wszystkim zmniejszeniu ilości znaków na drodze (ich bezsensownie duże nagromadzenie rozprasza kierowców) i uproszczeniu tym samym zasad panujących na drogach.

   
• Adam G. (2011-12-27 01:15:25.676486)

  A w Polsce bez znaku informującego o równorzędności, kierowcy nie wiedzą, jak mają się zachować. Mam u siebie na osiedlu uliczki na których chyba tylko cudem nie doszło jeszcze do żadnego poważniejszego wypadku.

   
• Lipton (2011-12-27 09:49:02.307226)

  Inna sprawa, że czesto nie wiadomo od razu czy to faktycznie skrzyżowanie równorzedne czy np. wyjazd z osiedla (a wtedy obowiązują już inne zasady) - w takich sytuacjach znaki pomagają. A zdarzeń potencjalnie kolizyjnych w takich miejscach jest naprawdę sporo... Sam miałem takie dwa dni temu, a że trochę szkoda mi było samochodu (i "zachodu" w Święta), to jednak postanowiłem wyhamować ku uciesze mojej żony ;] /kl

   

Send Your Comment

Your name:

Your message:

By sending this form you are accepting the rules of this website

User functions

Share It: