Not logged in | Log in | Sign Up
A ja bym wolał, żeby te akurat zatoki zlikwidowali i nieco zmienili lokalizację przystanków, ale tu na wsi to science-fiction W ogóle jakiekolwiek inne rozwiązania niż te zastosowane w latach 60-70 są u nas niemożliwe.
Dla mnie wystarczającym byłby bezproblemowy wjazd i wyjazd z zatoczki i możność pomieszczenia więcej niż jednego autobusu 12m. Z lokalizacją mi już wisi - można zmienić lub nie.
Problem w tym, że tu na wsi wyjazd z zatoki nigdy nie jest bezproblemowy, a gdyby zamiast zatok była antyzatoka byłoby spokojniej i może mniej ludzi by jeździło przez Nagórki tranzytem.
No tak kolejne światła bo Olsztyn przyspiesza : http://demotywatory.pl/2289470/Olsztyn-przyspiesza.
Jeszcze dodam, że dla Olsztyna JEDYNYM zbawieniem komunikacyjnym jest zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów z naciskiem na tabor MEGA połączone z wycinką zbędnych sygnalizacji świetlnych, takich jak na powyższym zdjęciu. W tej sytuacji dojazd samochodzikiem do pracy, szkoły etc. odpada. Przeciętny autobus 12 metrowy zabiera na pokład nominalnie ok. 100 do 110 pasażerów gdy tymczasem 3 samochody osobowe o średniej długości 4 metrów zabierają maksymalnie po 5 osób na samochód - razem 15.
Do kogo ta gadka, Andrzeju? Zapraszam na forum konsultacji społecznych - im nas więcej, tym lepiej.
Racja. Poprzez phototrans.eu nie dotrze się do najbardziej zainteresowanych osób - tj. włodarzy miasta Olsztyn. Tutaj taka gadka to spontaniczna, ale i słuszna wypowiedź wyładowująca oburzenie zaistniała sytuacją. Mam nadzieję, że konsultacje społeczne doprowadzą do wycięcia w pień zbędnych sygnalizacji i nie dopuszczą do powstania nowych równie "inteligentnie" rozmieszczonych.