2 july 2010 - Sołki, droga nr. 637.Godzina 16:30. Stoję sobie z dziewczyną na przystanku PKS. Od strony Warszawy z za zakrętu wyłania się biały Jelcz. Niby nic ale przykuł naszą uwagę włączonym lewym kierunkowskazem. Jechał z nim dobre 400m. Dziewczyna się dziwi gdzie on tu chce w lewo skręcić w te szutrowe drogi. Przecież tam żaden PKS nie jeździ. Ja zacząłem się śmiać, że to przecież Jelczu :) Pewno włączył kierunkowskaz w prawo, aby zatrzymać się na przystanku, a pali się lewy :) W Jelczach to prawie norma ;) Tak samo jak ja musiał pomyśleć kierowca widocznego TIRa. Tuż przed małą krzyżówką Jelcz wytracił prędkość wiec byłem przekonany, że zatrzymuje się na przystanku i odwróciłem się w stronę dziewczyny. Minęła dosłownie sekunda... Dziewczyna tylko krzyknęła "O Boże!" i zakryła twarz dłońmi. W tym samym momencie usłyszałem głośny pisk opon. Odwracam się i co widzę? Jelcz zasuwa prawą stroną po poboczu już za skrzyżowaniem cały czas z włączonym lewym kierunkowskazem, a TIR na lewym pasie z zablokowanymi wszystkimi kołami jedzie prosto w autobus... Kierowca ciężarówki próbował utrzymać zestaw aby ślizgał się po lewym pasie, ale gdy naczepa zaczęła się składać... Nie było szansy na jakiekolwiek manewry.... Ciężarówkę postawiło bokiem i z całym impetem uderzyła w przydrożne drzewa i płot domostwa. Ciężarówka zakleszczyła się pomiędzy drzewami uniemożliwiając wydostanie się kierowcy któremu nic się nie stało. Z okolicznych działek przyszli ludzie. Przy użyciu piły mechanicznej ścięliśmy drzewa i kierowca mógł wyjść. To w sumie szczęście w nieszczęściu... Gdyby nie te drzewa to ciężarówka wbiłaby się w dom... No i gdyby naczepa złożyła się wcześniej... Z przystanku na którym czekaliśmy na autobus nie zostało by nic... Takie są właśnie skutki wyprzedzania na skrzyżowaniach... Zdjęcie nie jest super ale dadodaje jako ciekawostkę. :)

Comments

Mathevv (2010-07-03 11:39:35.78001)
Ten tag jest nie potrzebny.
Amalio Rai (2010-07-03 18:23:55.298563)
Nie tagujemy przewoźników.
Marek Landowski (2010-07-03 18:55:29.474152)
Rzeczowniki z przedrostkiem nie piszemy razem - nieszczęście.
JP (2010-07-03 22:48:21.527031)
"Jelcz zasuwa prawą stroną po poboczu już za skrzyżowaniem cały czas z włączonym lewym kierunkowskazem, a TIR na lewym pasie z zablokowanymi wszystkimi kołami jedzie prosto w autobus..." Jelcz jedzie po prawej, tir po lewej i gdzie tu miała być kolizja?
CzaroT-11 (2010-07-04 12:22:12.222836)
Jelcz wykonywał manewr skrętu w lewo, a TIR zaczął go w tym momęcie wyprzedzać. Kierowca Jelcza widząc, że tir jedzie na niego odbił kierownicą w prawo i przytulił się do pobocza. Ciężarówka chwilę pojechała prosta na zablokowanych kołach po czym naczepa stanęła bokiem i TIR z lewego pasa poleciał na prawo prosto w te drzewa. Gdyby Jelcz nie odbił na prawo to byłaby dosyć poważna kolizja...
JP (2010-07-04 15:58:42.829545)
Ok dziękuję.
Wolfchen (2010-08-04 20:21:38.496445)
Hm, skoro Jelcz skręcał w lewo, to czemu TIR go wyprzedzał po lewej stronie, zajeżdżając mu drogę? :P

Send Your Comment

User functions

Share It:

Jelcz T120 #80039

Comments

Send Your Comment

User functions

Related Content

Link us