Not logged in | Log in | Sign Up
0
Jelcz M11 #661
Built: 1987
File size: 214.22kB
Comments
Początkowo myślałem, że już po aparacie mam... Szedłem w kapturze, nic nie widziałem tylko do przodu, a tu ktoś mnie zaczyna od tyłu szarpać, więc myślałem, że jakiś ciul się chce zaopiekować moim Nikonikiem... Ale na szczęście mam go, lecz już długo nie wyjdę na miasto.
No niestety są miejsca w JG gdzie nawet ja ostatnio o pewnych porach nie chodzę, strasznie zdziadziały też Cieplice i Sobieszów, wszędzie pełno kozaczących gówniarzy.
To powiedz jeszcze, których miejsc raczej unikać, bo póki co to byłem tylko dwa razy na fotkach i nie znam Jeleniej, no chyba, że zza okna Autosana.
Tam gdzie jezdżą autobusy to ul. Grunwaldzka, Karola mirki w okolicach ul Transportowej (ok.dworzec PKP zachód), Powstanców Wielkopolskich, Osiedle Robotnicze, Drzymały, Korczaka, wyczółkowskiego/morcinka, W.Pola obok JZO. Na tych ulicach czasami w dzień można mieć nieprzyjemnośći. Wieczorami oprócz w.w. dochodzi centrum JG, Cieplic, Sobieszowa, ul, Wojska polskiego od teatru do dworca, Matejki, Bankowa, Podwale no i słynni blokersi na Kiepury. Ale to dotyczy szczególnie piątków i sobót ponieważ to szlaki podpitych wracajacych z dyskotek i innych tam imprez. Ogólnie w dzień to trzeba mieć po prostu pecha, żeby ktoś sie przyczepił
Mi przez 22 lata zycia w JG na fotach zdarzyło sie tylko raz - KamilJG (*.internetdsl.tpnet.pl) (2009-12-30 12:50:07)
Jak sie mieszka w sobieszowie to mozna wyjsc nawet o 1.00 w nocy i byc spokojnym. Bo i tak cie znają, a wcale nie musisz sie z nimi zadawac i jest spokoj
- rafael (*.neoplus.adsl.tpnet.pl) (2010-02-09 14:34:11)
Jelenia całkiem na psy zaszł , ostatnio kierman , nie wiem jakim wozem kręcił 7.1 i jacyś koleśe wracający z dyskoteki zatrzymali autobus , otworzyli go od zewnątrz i pobili kierowcę.
- rafael (*.31.127.192.ipv4.supernova.orange.pl) (2010-02-26 20:10:12)
Sory , wersja prawdziwa jest troszkę inna , kolesie zagrodzili drogę , kierowca wyszedł z wozu i zaczoł ich bluzgać , a oni do niego , on zaczoł uciekać, nie zdążył zamknąć kabniny , jeden przetrzymał go a drugi tak go j... że mu nos połamał .Informacje udostępnił pan Paweł.
Send Your Comment
User functions
