Not logged in | Log in | Sign Up
W tle widać zaplecze budowy, na którego lokalizację wydał zezwolenie jeden z wydziałów UM. Dodam, że pół roku wcześniej p.f.p.m. Olsztyna Tomasz Głażewski zapewniał, że w tym miejscu stanie tymczasowa pętla autobusowa. Potem jak wybudowali w tym miejscu zaplecze to okazało się, że tam i tak nie da się zrobić pętli, i że miasto ma inne rewelacyjne rozwiązanie - pętla na podwórku między blokami. Mieszkańcy przyjęli tę wiadomość z oczywistym zadowoleniem - w końcu mogli zrobić im pętlę w garażach albo na balkonach, tak? Ostatecznie (?) zamiast pętli będzie długa na 100 m zatoka postojowa na przystanku dla... wsiadających. Dzięki temu rewelacyjnemu pomysłowi znikną w oka mgnieniu wszystkie problemy olsztyńskiej komunikacji, bo przecież nie jest ważne, że kierowcy nie mają gdzie zjeść, siku zrobić czy chociaż zawrócić autobusem. Ważne jest by COŚ mówić, szukać kolejnych rozwiązań, wykazywać się pomysłowością.