Not logged in | Log in | Sign Up
Ilość marek w tej firmie powala na kolana. Trzymam kciuki, żeby im nie zaczęło brakować części, do tego mega różnorodnego taboru.
Raczej o to byłbym spokojny xxx. Moim zdaniem gtv świetnie prosperuje. Komunikacja lokalna to tylko dodatek do działalności tej firmy.
No przecież nie Kłobuck. Burmistrz Kłobucka to sobie może w Częstochowie zorganizować co najwyżej imprezę integracyjną. Dlatego wszyscy rżną głupa i robią to tak, że niby organizują do granic swojej gminy, a dalej przewoźnik jedzie jako komercyjny. Na przykład gminy Blachownia czy Konopiska robią przetarg na kursy do granic gminy i jednocześnie wymóg, że przewoźnik ma uruchomić kursy komercyjne do Częstochowy. A ściśle to wpisali, że do dwóch wybranych przez siebie gmin, w tym do Częstochowy obowiązkowo. To tak, jakby wymagali, by dowiózł bezpośrednio do Korei Północnej, a przed pałacem towarzysza Kima sprzedawał kiełbasę krakowską suchą. Patologia, choć niestety jest to zgodne z prawem. Potem wchodzisz na stronę GTV i tam jak jest np. linia 105/150 z Konopisk do Wręczycy, to ma osobne cenniki, bo między gminami jedzie jako komercyjny. Ciekawe, czy chcąc przejechać całą trasę, kupujesz kilka biletów z różnych bileterek, czy muszą się przelogowywać.
Oczywiście prawo mówi jasno, co powinno się robić w tej sytuacji, by tworzyć komunikację między jednostkami. Wystarczy zawrzeć porozumienie międzygminne i cywilizowany świat tak robi. No ale jeśli sąsiedni wójt jest nie z tej partii, co trzeba, albo trafia się na takie miasto, które uznaje tylko swoje MPK, nie godzi się na innego operatora i nie chce zawrzeć porozumienia, to robi się problem. Teraz pytanie, co lepsze - mieć swoją linię komercyjną, bez integracji taryfowej, jak Blachownia czy Kłobuck, która dojedzie do dworca autobusowego, czy zawrzeć porozumienie jak Olsztyn i mieć integrację taryfową, ale być skazanym na łaskę i pomysły miasta, które nagle wymyśla sobie trasę do Drogowców.