Not logged in | Log in | Sign Up
Wg tego o czym mówili w ZKMie to miał jechać karton.
Dojazdy na 185 też były. Jako Zetka do Tesco i stamtąd na pusto do Sopotu na włączenie.
Nie no tak to nie myślcie. W sytuacji w której mamy do czynienia z marną częstotliwością i wysokimi kosztami podróży komunikacją, jedyną pozytywną cechą transportu miejskiego jest bezpośredniość. Zmuszanie pasażerów do przesiadki i upychanie ich w już przepełnione inne linie jeszcze bardziej pogrąży transport zbiorowy.
Nie no, ja też akurat się zgodzę z tym, że nie ma potrzeby skracania Zetki. Zwłaszcza teraz kiedy oferta z Dąbrowy do centrum jest upośledzona po ostatnich cięciach. Jeśli już to powinno się zmienić Zetkę w linię zwykłą (dlaczego mieszkańcy gminy ościennej mają płacić więcej za JEDYNĄ formę dojazdu w przypadku wielu miejscowości po trasie? a dodatkowo omija stosunkowo mało przystanków i to dopiero w Gdyni) i skierować przez Dąbrowę żeby choć minimalnie zapchać dziurę po zabraniu linii 23. Ale to tylko standardowe gdybanie i wróżenie z fusów, bo i tak nikt nic nie zmieni.
Przydałoby się zrobić, tego typu linie, bezpośrednie, jeżeli mają być pospieszne. Żukowo - Gdynia. W Żukowie kilka przystanków i w Gdyni kilka przystanków maksymalnie.
@Wave, zejdź na ziemię, dlaczego w Żukowie ma omijać jakiekolwiek przystanki, skoro nie ma żadnej innej linii tam? Prędzej wywaliłbym maksymalną ilość przystanków w Gdyni - zrobić na Tesco i potem wio obwodnicą na dworzec przez Janka Wiśniewskiego na przykład.
W obecnym czasie w całej Polsce linie przyspieszone / pospieszne są bezużyteczne. Autobusy stoją w korkach, omijają mało przystanków (w koncu są dokładane na życzenie pasazerów)...
Zresztą komunikacja jest powoli w standardzie wschodnim. Jeżdżą ci co muszą, reszta ma samochody.
Jeżeli nie ma innych linii, które mogą obsłużyć te kilka ominiętych przystanków i jest taka potrzebna to należałoby zrobić w mieście połączenia autobusowe umożliwiające podróż po samej miejscowości. Sama linia ma obsługiwać trasę miasto-miasto. Jeżeli jest konieczna linia pospieszna to niech będzie taka. Linia J, M, R, S, Z mają droższe bilety i należałoby dać to pasażerom. Jeżeli jest to linia zwykła, to zatrzyma się na każdym przystanku, zgodnie z jej przeznaczeniem. Druga sprawa, to to, że jest kolej, która może obsłużyć trasę między dwoma miastami i Zetka bardziej powinna być linią dowożącą do przystanków na których zatrzymuje się pociąg do 3miasta. Sztuczne utrzymywanie wyższej taryfy na tej i tego typu liniach jest kiepskie marketingowo i nieuczciwe wobec pasażera. Z resztą widać, linia S, R, J dublują SKMkę, jednocześnie posiadają wyższą taryfę i dublują zwykłe linie na swoich trasach. Omijają tylko kilka przystanków na tej samej trasie co linie zwykłe, co daje około 5 minut różnicy w czasie podróży na całej trasie, a na krótkich odcinkach nie daje żadnych korzyści prócz zabieraniem pasażerowi kasy za to samo, co może dostać u tego samego operatora(ZKM Gdynia). Dublujące się linie, tworzenie i rozrzedzanie połączeń, ucinanie częstotliwości, zakup taboru drogiego w eksploatacji i brak pieniędzy na KM to jest jedna wielka porażka dla mieszkańców. Po co taka komunikacja, która jest sama dla siebie. Niefunkcjonalna, droga i dająca argumenty przeciwnikom KM...